- Rekrutacja 2025
- Oferta
- Szkolenia
- Uczelnia
- Strefa studenta
- Blog
- Kontakt
- REKRUTACJA ONLINE
22/12/2022
Zbliża się magiczny czas świąt! Wiele osób zastanawia się, czy da radę utrzymać dietę lub czy warto rozpocząć odchudzanie w okresie świątecznym. Odpowiedź jest bardzo prosta. Zawsze warto dbać o zdrowie i dobre samopoczucie! Tylko jak to zrobić, kiedy stoły są suto zastawione tłustymi, smażonymi i ciężkostrawnymi potrawami… W końcu Święta Bożego Narodzenia są czasem odpoczynku i relaksu, a nie zamartwiania się o zbędne kilogramy. Zatem co zrobić, żeby nie przytyć w święta?
To jest najważniejsza zasada zdrowego odżywiania. Nie musisz próbować każdej potrawy w ogromnej ilości, możesz nałożyć na talerz każdej z nich po trochu. Bądź zjeść tylko potrawy, które lubisz. Naucz się odmawiać. Często na święta króluje zwyczaj pytania 5 razy, czy na pewno nie chcesz dokładki: „Nałożyć Ci jeszcze ryby po grecku? Chociaż pół talerzyka! Zobacz jak babcia się postarała, a Ty tak mało zjadłeś.”
W jedzeniu nie chodzi o to, aby się objeść tak, aby bolał nas z przejedzenia brzuch- nie jest to ani fajne ani komfortowe, a tym bardziej zdrowe. Trzeba zjeść tyle, aby poczuć sytość.
Wiadomo, że w czasie świąt trzeba spróbować wszystkiego. Niemniej jednak warto ograniczyć spożycie potraw wysokokalorycznych, takich jak pierniki, kutia, makowiec, krokiety czy kluski z makiem. Lepiej wybrać śledzia w śmietanie lub marynowanego niż śledzia w oleju, ponieważ wtedy jest mniej kaloryczny.
Przygotowanie karpia również ma znaczenia, ponieważ duszony lub ugotowany na parze jest zdecydowanie zdrowszy w porównaniu ze smażonym- podczas smażenia znacznie zmniejszamy zawartość kwasów omega-3 w rybie. Kwasy tłuszczowe omega-3 m.in. wspomagają pracę serca i układ krążenia– wpływają korzystnie na wzrost poziomu we krwi „dobrego cholesterolu” (HDL), obniżając równocześnie poziom „złego cholesterolu” (LDH).
Dobrze również zadbać o to, aby na świątecznym talerzu znalazły się warzywa– może to być surówka z kiszonej kapusty czy świeże lub przygotowane na parze warzywa.
Szacuje się, że w dni świąteczne zjadamy prawie dwa razy tyle co zazwyczaj. Zatem w ciągu kilku dni możemy przybrać nawet 0,5-1 kg.
Jeżeli ktoś planuje zacząć odchudzanie w święta, a nie ma silnej woli to dobrym pomysłem będzie zacząć od ograniczenia spożycia słodyczy i słodkich ciast. Przykładowo porcja makowca to 380 kcal na 100 g, a kutii to ok. 315 kcal/100g. Oczywiście każdy z nas na święta potrzebuję odrobiny „luzu”, jednak przy tym wszystkim trzeba zachować rozsądek i umiar.
Zrezygnuj z kupnych słodyczy. Zawierają one dużo cukru i syropu glukozowo-fruktozowego, a także innych niezdrowych dodatków. Własne ciasta zawsze możesz upiec z dodatkiem syropu z agawy (świetnie się sprawdza zamiast miodu, który w wysokiej temperaturze i tak traci większość swoich prozdrowotnych właściwości), erytrol czy ksylitol.
Organizm człowieka składa się w ok. 70% z wody. Dlatego tak ważne jest odpowiednia jej podaż- powinniśmy wypijać 1,5-2 l wody dziennie. Woda potrzeba jest do wszystkich przemian metabolicznych, zatem wspomaga również trawienie i wchłanianie pokarmu. Często mylimy także uczucie pragnienia z uczuciem głodu przez co jemy więcej.
Po jedzeniu warto pójść na krótki spacer, aby usprawnić przemianę materii. Każda aktywność fizyczna jest dobra, może to być spacer do parku albo na wieczorną pasterkę.
Dodatki do potraw, takie jak imbir, pieprz cayenne, chrzan czy koper przyspieszają trawienie, ponieważ pobudzają wydzielanie śliny i soków trawiennych. Rumianek, goryczka, mniszek lekarski czy napar z mięty również stymulują pracę soków żołądkowych, zmniejszają uczucie zgagi jak również wystąpienie zaparć czy wzdęć.
Święta są czasem spokoju, szczęścia i rodzinnego spędzania czasu. Najważniejszy jest relaks i brak stresu. Dlatego warto chociaż na te kilka dni nie myśleć o pracy, obowiązkach, zmartwieniach i poddać się tej niesamowitej atmosferze Świąt.
– mgr inż. Daria Szulim – menadżer kierunku dietetyka Collegium Balticum – Akademia Nauk Stosowanych